Z uwagi na przerwę reprezentacyjną, podopieczni trenera Jacka Winnickiego potrzebowali utrzymać meczowy rytm, dlatego w Hali Centrum zagrali z innym ekstraklasowcem – GTK Gliwice. Po naprawdę zaciętym pojedynku, trójka Kacpa Radwańskiego przesądziła o wygranej gości 97:96. W końcówce Robert Skibniewski spudłował jedną z dwóch prób z linii wolnych i MKS Dąbrowa Górnicza prowadząc różnicą dwóch punktów, zostawił miejsce w prawym rogu wspomnianemu Radwańskiemu i ten wykorzystał szansę celną próbą.

Ale pomimo sparingowego charakteru meczu, starcie stało na naprawdę wysokim poziomie i obie drużyny szły cios za cios. Do przerwy gliwiczanie prowadzili 50:44 po mocnej końcówce drugiej kwarty. Ale w trzeciej dąbrowianie zdołali odrobić straty i wyjść na blisko 10-punktowe prowadzenie. Końcówka meczu toczyła się na dużej intensywności i zarówno na ławce trenera Winnickiego, jak i trenera Pawła Turkiewicza panowała nerwowa atmosfera. Zespoły w poniedziałek zmierzą się ponownie. Tym razem w Gliwicach.

Do drużyny MKS-u dołączył już obwodowy – Jovan Novak. Zawodnik powoli będzie wprowadzany w schematy drużyny.

MKS DĄBROWA GÓRNICZA – GTK GLIWICE 96:97

MKS: Shelton 19, Kucharek 16, Pamuła 15, Gabiński 13, Novak 12, Dambrauskas 8, Broussard 7, Wołoszyn 6

GTK: Morgan 18, Radwański 15, Pieloch 12, Piechowicz 11, Ratajczak 10, Hooker 9, Salamonik 9, Skibniewski 8, Williams 5