Polska część składu zamknięta, zatem nadszedł czas na wzmocnienia zagraniczne. Pierwszym jest amerykański skrzydłowy Tavarius Shine (25 lat, 198 centymetrów), który ostatni sezon spędził w szwedzkiej drużynie BC Lulea.

Shine jest absolwentem Oklahoma State. Co ciekawe po czterech latach na uczelni nie zdecydował się na dokończenie jej i zrezygnował z seniorskiego roku – wybrał profesjonalną karierę w Europie i „wylądował” w Szwecji. – Uznałem, że jestem na to gotowy, aby opuścić uczelnię i zostać zawodowcem – wyjaśnia swoją decyzję.

Sezon spędzony w BC Lulea był dla niego udany. Notował średnio 12,6 punktu, 4,6 zbiórki, 1,5 asysty i 1,3 przechwytu na mecz. Trafiał 61 procent rzutów z gry, w tym przyzwoite 35 procent rzutów z dystansu.

– Shine to wszechstronny zawodnik, mogący grać po obu stronach parkietu na pozycji rzucającego bądź skrzydłowego. Bardzo dobrze odnajduje się w szybkim ataku, ale dysponuje także solidnym rzutem. Z ligi szwedzkiej napływają o nim same solidne opinie – komplementuje swojego nowego podopiecznego trener Michał Dukowicz.

– To był naprawdę udany sezon. Teraz jednak czas na nowe wyzwania. Chcę iść do przodu i jestem pewny, że gra w MKS-ie to dobry ruch dla mojego rozwoju i kariery – dodaje sam zawodnik.

Shine jest pierwszym zagranicznym zawodnikiem w naszym składzie. Docelowo ma ich być pięciu. O kolejnych kontraktach będziemy informować na bieżąco.

Aktualna kadra MKS-u na sezon 2019/2020: Jakub Kobel, Marek Piechowicz, Filip Put, Darrell Harris, Radosław Chorab, Konrad Dawdo, Iwan Wasyl, Tavarius Shine (USA).