Fot. Rafał Jakubowicz / BM Stal Ostrów Wlkp.
Arena Ostrów po raz pierwszy w obecnym sezonie miała okazję ugościć koszykówkę na najwyższym polskim poziomie rozgrywkowym. Z ekipą gospodarzy – BM Stal Ostrów Wielkopolski zmierzył się dąbrowski MKS. Koszykarze obu zespołów postarali się, aby godnie przywitać się z ostrowskimi kibicami.
Mecz otworzył rzutem 3 pkt. Trevon Bluiett. MKS w początkowej fazie gry próbował narzucić mocny, fizyczny basket. W organizacji gry obronnej nasi koszykarze starali się udzielać sobie wzajemnej pomocy i to przynosiło wymierne efekty. Po stronie gospodarze zgodnie z przewidywaniami świetnie prezentował się Damian Kulig, który podczas pierwszych 10 min spędzonych na parkiecie zdobył już 9 pkt. Z upływem kolejnych minut „żółto-niebiescy” nabierali co raz większej pewności siebie i pomimo dobrej postawy na atakowanej tablicy Krampelja i Tassa, kontrolowali przebieg spotkania i pierwszą część gry zakończyli prowadząc 20:15.
W II kwarcie gospodarze mocno napierali na rywali. W dalszym ciągu rewelacyjnie prezentował się Damian Kulig, a do tego bardzo energetyczni byli Thomas i Djurišić, którzy mocno kończyli „z góry”. Podopieczni trenera Winnickiego wykazywali trudności w organizacji gry ofensywnej, pojawiały się proste straty i brak skuteczności w rzutach z dystansu. BM Stal starała się zdominować rywala, jednakże dzięki kolejnym rzutom zza linii 6,75 m autorstwa Bluietta (w II kwarcie trafił trzy rzuty za 3 pkt.) nasi koszykarze pozostawali w grze i na przerwę schodzili przegrywając 32:38.
Po przerwie obie ekipy wykazywały dużą ochotę do gry. Tempo gry uległo zdecydowanemu przyspieszeniu i obie drużyny prowadziły szybką wymianę ciosów. Bluiett w dalszym ciągu kontynuował swój festiwal strzelecki (w całym meczu zdobył 27 pkt. trafiając 5 rzutów za 3 pkt.), a po stronie gospodarzy dobre momenty odnotował Snider (zdobył 8 pkt. w 2 min). Dąbrowianie za wszelką cenę starali się uniemożliwić rywalom nabranie rozpędu, stawiali twarde warunki fizyczne, co niestety zaowocowało szybkim skompletowaniem 5 fauli w niecałe 4 min. Pomimo starań naszych zawodników podopieczni trenera Urbana zdołali jednak złapać swój rytm i wypracowali dwucyfrową przewagę, którą utrzymali do końca III kwarty – 62:51.
W ostatniej części gry nasi zawodnicy nie zamierzali składać broni, Bluiett i Verge Jr. starali się raz po raz atakować kosz rywala. Gospodarze jednak zachowali „chłodne głowy” i konsekwentnie utrzymywali wypracowaną przewagę. MKS widząc trudności z egzekucją rzutów 3 pkt. starał się kierować więcej piłek bezpośrednio pod kosz przeciwników, gdzie całkiem dobrze radzili sobie Krampelj oraz Tass. W ostatnich akordach spotkania mocno uaktywnił się również Verge Jr., który ufając swoim indywidualnym umiejętnością podejmował akcję jeden na jeden. Koszykarze BM Stali Ostrów Wielkopolski pokazali jednak mentalność zwycięzcy i zakończyli mecz rezultatem 85:76
BM Stal Ostrów Wielkopolski – MKS Dąbrowa Górnicza 85:76 (20:15; 18:17; 24:19; 23:25)
MKS Dąbrowa Górnicza: Trevon Bluiett – 27 pkt., Alonzo Verge Jr. – 23 pkt., Martin Krampelj – 12 pkt., Matthias Tass – 12 pkt., Jarosław Mokros – 2 pkt., Joseph Chealey – 0 pkt., Patryk Wilk – 0 pkt., Wiktor Rajewicz – 0 pkt., Marcin Piechowicz – 0 pkt., Kacper Radwański – 0 pkt.
BM Stal Ostrów Wielkopolski: Damian Kulig – 24 pkt., Adonis Thomas – 16 pkt., Nemanja Djurišić – 10 pkt., Quentin Snider – 9 pkt., Jakub Garbacz – 8 pkt., Ojars Silins – 7 pkt., Aigars Skele – 6 pkt., Aleksander Załucki – 5 pkt., Filip Siewruk – 0 pkt.