Tym razem to rywal mógł cieszyć się z wygranej. W drugim meczu kontrolnym przed sezonem 2019/2020 MKS Dąbrowa Górnicza przegrał na własnym parkiecie z Polpharmą Starogard Gdański 76:89.

Pojedynek z Farmaceutami miał w naszym wykonaniu dwie zupełnie różne połowy – pierwszą dobrą, drugą już niekoniecznie. Rywal fakt ten wykorzystał, po przerwie odrobił straty i zapewnił sobie triumf.

Mocny początek sprawił, że po trzech minutach było 12:2. „Farmaceuci” szybko się jednak podnieśli, a pierwsza kwarta ostatecznie zakończyła się naszym triumfem po tym, jak równo z syreną zza łuku trafił Iwan Wasyl. Początek drugiej to show Jakuba Kobla, a gdy swoje punkty dołożył Robert Johnson MKS miał rekordową 13-punktową przewagę (47:34).

Rywale przetrwali, a po zmianie stron przeszli do ataku. W trzeciej ćwiartce trafili m.in. pięciokrotnie z dystansu, a dzięki serii 11:2 w 28 minucie prowadzili już 66:62. Podopieczni Marcina Lichtańskiego wygranej z rąk już nie wypuścili. Ważne „trójki” trafił Bartosz Jankowski, pod koszem punktował Brett Prahl i pierwsza porażka MKS-u stała się faktem.

Po 14 punktów w naszej drużynie wywalczyli Dominic Artis, Bryce Douvier i Robert Johnson. Trener Michał Dukowicz nadal musi radzić sobie bez Tavariusa Shine’a czy Darrella Harrisa. Pierwszy do treningów na „normalnych” obciążeniach wróci w przyszłym tygodniu. Przerwa Harrisa potrwa trochę dłużej.

Już w poniedziałek naszych koszykarzy czeka kolejny sprawdzian. Tym razem w hali Centrum MKS zmierzy się z BK Pardubice.

MKS Dąbrowa Górnicza – Polpharma Starogard Gdański 76:89 (23:21, 26:20, 17:30, 10:18)

MKS: Robert Jonson 14, Dominic Artis 14, Bryce Douvier 14, Filip Put 12, Jakub Kobel 10, Iwan Wasyl 6, Marek Piechowicz 4, Radosław Chorab 2, Konrad Dawdo 0.

Polpharma: Daniel Gołębiowski 19, Bartosz Jankowski 17, Michał Kołodziej 14, Brett Prahl 13, Isaiah Wilkins 9, Paweł Dzierżak 7, Maciej Bojanowski 6, Aleksander Załucki 4, Jakub Motylewski 0.