Nie udało się sprawić niespodzianki w starciu z aktualnym brązowym medalistą naszego kraju. Asseco Arka Gdynia wygrała bardzo pewnie, bo 95:68. Nas cieszyć może dobry występ Bryce’a Douviera czy rekord punktowy w Energa Basket Lidze Iwana Wasyla.
Gospodarze byli zdecydowanym faworytem tego pojedynku i ostatecznie wywiązali się z tego w stu procentach. Początek meczu był jednak wyrównany. Od początku punkty kolekcjonował Bryce Douvier i MKS trzymał się rywali.
Największym problemem naszego zespołu był Josh Bostic. Jego pierwsze wejście na boisko nie było zbyt odczuwalne, jednak gdy na nie powrócił, szybko „pozamiatał”. Amerykański skrzydłowy w drugiej kwarcie w trakcie minuty trafił trzy razy z dystansu rozpoczynając serię 14:0 swojego zespołu, a MKS z minus cztery został na minus 18 w stosunku do Asseco Arki.
Gdynianie nieco spuścili z tonu po przerwie i udało się zmniejszyć straty do 11 „oczek”. Była nawet szansa na zejście do jednocyfrowej straty, ale „trójka” Jakuba Kobla nie doszła celu. To był tak naprawdę przełomowy moment, bowiem gospodarze odkuli się i odjechali w ekspresowym tempie już do samego końca kontrolując wynik spotkania.
Asseco Arka wygrała ostatecznie różnicą 27 punktów. Najskuteczniejszy w ich szeregach Josh Bostic zaliczył 22 „oczka” (m.in. 5/7 z dystansu), a potrzebował na to kwadransa. W MKS-ie 24 punkty i 6 zbiórek uzbierał Douvier. Warto dodać, że do składu wrócił Dominic Artis, jednak trener Michał Dukowicz nie zdecydował się jeszcze wpuścić go na parkiet.
MKS po serii czterech meczów wyjazdowych w końcu wraca do swojej hali, gdzie już w najbliższą sobotę zagra z Polpharmą Starogard Gdański (godz. 16:45). W spotkaniu tym zadebiutuje nasz nowy gracz.
Asseco Arka Gdynia – MKS Dąbrowa Górnicza 95:68 (17:15, 35:17, 20:16, 23:20)
Asseco Arka: Josh Bostic 22, Ben Emelogu 16, Leyton Hammonds 11, Krzysztof Szubarga 8, Adam Hrycaniuk 7, Devonte Upson 6, Grzegorz Kamiński 6, Mateusz Kaszowski 5, Wojciech Czerlonko 5, Bartłomiej Wołoszyn 3, Dariusz Wyka 3, Marcin Malczyk 3.
MKS: Bryce Douvier 24, Filip Put 14, Iwan Wasyl 12, Jakub Kobel 8, Darrell Harris 4, Michael Fraser 4, Marek Piechowicz 2, Patryk Wieczorek 0, Konrad Dawdo 0, Radosław Chorab 0.