To był sezon, który kibicie, zawodnicy i pracownicy MKS-u Dąbrowa Górnicza zapamiętają na bardzo długo. Z każdym kolejnym rokiem w Polskiej Lidze Koszykówki drużyna jest bogatsza o bardzo cenne doświadczenia, które zaprocentują w przyszłości. W rozgrywkach 2016/2017, historia drużyny z Zagłębia zapisała się również w liczbach. To one podkreślają, że mimo wczesnego zakończenia walki w play-offach, mamy być z czego dumni.
1,1 – mniej więcej tyle czasu było na zegarze, gdy drużyna z Lublina popełniła błąd 24 sekund tuż przed zwycięstwem w domowym meczu z MKS-em. Jak się ostatecznie okazało – niesłusznie uznane punkty, a co za tym idzie porażka dąbrowian wpłynęły na ostateczne rozstawienie w tabeli przed fazą play-offs. Ale na tym koniec tworzenia alternatywnych rzeczywistości „co by było gdyby…”
2 – na tym miejscu Bartłomiej Wołoszyn zakończył sezon zasadniczy w tabeli +/- wśród koszykarzy PLK. Ta statystyka, pozwala zmierzyć wpływ danego zawodnika, który aktualnie znajduje się na parkiecie. Pokazuje z którym graczem na parkiecie drużyna najlepiej funkcjonuje po obu stronach. Im wyższy wskaźnik, tym zawodnik radzi sobie lepiej. Na miejscu nr 6 znalazł się Kerron Johnson, a 10 był… Przemysław Szymański!
3 – MKS był trzecią najskuteczniejszą drużyna w lidze pod względem trafień z dystansu. Dąbrowianie rzucali relatywnie rzadko, ale trafiali na 37,8% skuteczności, gorzej tylko od PGE Turowa i Stelmetu BC. Na tym samym miejscu ekipa z Dąbrowy skończyła sezon w skuteczności z gry (47,9 FG%).
6 – taką serią zwycięstw dąbrowianie zakończyli rozgrywki regularne. W ostatnich meczach na własnym parkiecie pokonali Energę Czarnych Słupsk i na wyjeździe Polfarmex Kutno. To najdłuższa seria zwycięstw zespołu odkąd znalazł się w najwyższej klasie rozgrywek w Polsce.
6 – to także miejsce, na którym MKS zakończył rozgrywki. Najwyższe w historii drużyny.
7 – aż tylu Amerykanów pojawiło się w rotacji MKS-u w sezonie 2016/2017. Byłoby osiem, gdyby dotarł do nas Sam Dower. Niestety wychowanek Gonzagi przez problemy zdrowotne nie wrócił na drugi sezon do Dąbrowy. We wspomnianej siódemce byli Kerron Johnson, Jeremiah Wilson, Byron Wesley, Alex Hamilton, Kendall Gray, Charlie Westbrook, Roderick Trice.
8,7 – średnia liczba przechwytów na mecz. Zespół chorwackiego trenera był najlepiej przechwytującym w PLK podczas rundy zasadniczej.
13 – to rekordowa liczba zwycięstw ekipy z Zagłębia przed własną publicznością w Hali Centrum w ramach sezonu zasadniczego! Dąbrowianie wyższość rywala uznawali tylko 3-krotnie (Toruń, Krosno, Ostrów).
15 – o tyle dni MKS-owi udało się przedłużyć walkę w PLK w porównaniu z sezonem 2015/2016, gdy 24 kwietnia dąbrowianie rozegrali swój ostatni mecz przeciwko Stelmetowi BC Zielona Góra.
20 – tyle zwycięstw MKS odniósł w sezonie zasadniczym PLK. To nowy rekord, który będzie dla dąbrowian wyznacznikiem w kolejnych latach.
25 – dokładnie tyle lat minęło od założenia MKS-u Dąbrowa Górnicza.
35 – tylu patronów, sponsorów i partnerów wspierało MKS podczas historycznego sezonu! Serdecznie za to wsparcie dziękujemy.
36:38 – dokładnie tyle czasu Bartłomiej Wołoszyn grał w starciu z Kingem Szczecin 5 kwietnia. MKS pokonał przeciwnika 90:79. Żaden z graczy zespołu Drażena Anzulovicia nie grał dłużej w jednym meczu minionego sezonu.
44,1% – to procent rzutów za trzy Witalija Kowalenko. Skrzydłowy MKS-u był w tym elemencie najskuteczniejszym graczem w składzie zespołu. Tyle samo prób oddał Bartłomiej Wołoszyn, 118 razy rzucał Piotr Pamuła. Kowalenko był piątym najlepiej strzelającym za trzy graczem w lidze.
75 – tyle punktów dąbrowianie zdobyli podczas meczu w Zielonej Górze, gdy pokonywali Stelmet i przerywali bardzo długą passę zwycięstw zielonogórzan na własnym parkiecie. To jedno z największych zwycięstw klubu w jego historii.
108 – tyle rzutów wolnych oddali zawodnicy MKS-u i Asseco Gdynia w pamiętnym wyjazdowym meczu, w którym ekipa z Zagłębia przegrała po rzucie na zwycięstwo Wojciecha Czerlonko.
144 – liczba wszystkich asyst w sezonie Kerrona Johnsona. Dokładnie o 40 mniej rozdał Piotr Pamuła.
198 – najlepiej zbierającym koszykarzem MKS-u w tym sezonie był Jeremiah Wilson. 58 z tych piłek zebrał po atakowanej stronie, 140 po bronionej.
5555, 1000, 1525 – z takimi liczbami fanów na Facebooku, Instagramie i Twitterze skończyliśmy nasz trzeci sezon w PLK. Nie zastanawiajcie się ani przez chwilę, jeśli jeszcze nie kliknęliście „Lubię to!” „Obserwuj” lub „Follow”.
199978 – tyle razy odwiedzaliście naszą oficjalną stronę internetową – www.mksdabrowa.pl odkąd przeszła ona gruntowną modyfikację! To niemal 1000 gości dziennie – Dziękujemy. 🙂