Przed MKS-em Dąbrowa Górnicza spore wyzwanie. Dwa z rzędu mecze wyjazdowe i oba w tym tygodniu. Już jutro zespół zmierzy się w Toruniu z miejscowym Polskim Cukrem. Mecz zamknie walkę w ramach 27. kolejki Polskiej Ligi Koszykówki. Dla dąbrowian będzie kolejnym solidnym testem.
SZANSE
Zespół po dwóch zwycięstwach z rzędu jest w bardzo dobrym nastroju. Podopieczni trenera Drażena Anzulovicia są zmotywowani do walki i bez wątpienia do Torunia jadą walczyć o wygraną. Choć w tym sezonie MKS ma spore problemy z wygrywaniem na wyjazdach, to zwycięstwo w Starogardzie Gdański – zwłaszcza ostatnie 5 minut – jest dobrym przykładem na to, jak poradzić sobie z presją gry poza własną halą. Teraz trzeba to powtórzyć w Toruniu.
Kerron Johnson był MVP MKS-u w dwóch ostatnich meczach drużyny. W tym momencie bez wątpienia stanowi jedną z największych przewag w rotacji drużyny. Gra bardzo agresywnie, rozbijając defensywę swoimi szybkimi wejściami pod kosz. Trudno go upilnować, a to sprawia, że defensywa często skupia na nim dwie, a nawet trzy pary oczu. To otwiera szansę kolegom Johnsona. W Toruniu czeka go trudne starcie z Obie Trotterem.
Trzecia kwarta w meczu ze Szczecinem pozostanie tym, co określa siłę ekipy z Zagłębia w bieżących rozgrywkach. Gospodarze ograli King w te 10 minut 31:15 prezentując bardzo dobrą obronę i jakościowy atak. Twarde Pierniki dysponują lepszą defensywą niż zespół ze Szczecina, niemniej odpowiedni rytm gry, brak strat i silna defensywa pomagają MKS-owi w zdobywaniu łatwych punktów nawet przeciwko teoretycznie mocniejszym rywalom.
ZAGROŻENIA
Ekipa z Torunia w ostatnim czasie przeżywała spory kryzys i straciła miejsce na szczycie tabeli PLK. Niemniej to ciągle bardzo silna drużyna, która ma w tym roku ochotę bić się z najlepszymi. Trener Jacek Winnicki przygotował pragmatyczny system, w teorii odpowiadający każdemu zawodnikowi. Torunianie wygrali trzy z ostatnich czterech meczów, w tym dwa na własnym parkiecie, ale z rywalami, którzy nie walczą już o play-offy. Starcie z MKS-em również będzie dla nich poważnym wyzwaniem.
Do drużyny dołączył niedawno Cheikh Mbodj, który w zeszłym sezonie dobrze prezentował się w koszulce Energi Czarnych Słupsk. W Toruniu chcą, by był ich przewagą już w meczach play-offs. To bardzo dobry środkowy, który potrafi grać zarówno w ataku, jak i w obronie. Trener Winnicki dopiero wdraża go do swojej filozofii gry, ale obrona dąbrowian musi być czujna, bo nie wiadomo kiedy Mbodji odpali i zacznie grać na znacznie wyższym poziomie niż w dwóch pierwszych meczach z Piernikami.
Torunianie dysponują bardzo mocnym obwodem. Łukasz Wiśniewski i Obie Trotter to najlepiej punktujący zawodnicy w rotacji zespołu. Obaj niezwykle groźni na koźle i obaj decydujący o tym, jak wygląda ofensywna Twardych Pierników. Pierwsza linia obrony MKS-u będzie musiała się w tym meczu wykazać, by skutecznie ograniczyć ich produktywność. Ten mecz już jutro o godzinie 19:00. Obejrzycie go za pośrednictwem Emocje.TV!