Przed koszykarzami MKS-u trudne zadanie. Do Dąbrowy Górniczej przyjedzie Polski Cukier Toruń, czyli wicelider tabeli Energa Basket Ligii. Faworytem do wygrania będą goście, ale zawodnicy trenera Jacka Winnickiego pokazywali już w tym sezonie, że potrafią sprawić niespodzianki.
SZANSE
MKS jest od kilku tygodni chwalony za defensywę na obwodzie. Rywale trafiają jedynie 30.1% rzutów z dystansu, co jest trzecim najlepszym wynikiem w lidze. Może się okazać, że będzie to jeden z bardziej kluczowych aspektów, ponieważ prawie wszyscy zawodnicy z Torunia grożą rzutami z dystansu.
Oczy wielu kibiców ponownie mogą być skierowane na postać Mathieu Wojciechowskiego, który zaczyna spłacać powierzone mu zaufanie. W poprzednim tygodniu zagrał kolejne bardzo dobre spotkanie, trafiając wszystkie 6 rzutów za dwa punkty oraz 5 prób z linii rzutów osobistych. Wojciechowski bierze na siebie coraz większy ciężar gry w ofensywie, często prowadzi grę MKS-u w najważniejszych momentach.
ZAGROŻENIA
Polski Cukier Toruń z bilansem 6-1 zajmuje drugie miejsce w tabeli i potwierdza swoje medalowe aspiracje. Dyrygentem gry jest Rob Lowery, który średnio w spotkaniu notuje 12.6 punktu i 7.7 asysty, ale nie jest to drużyna z typowym liderem punktowym. Obok rozgrywającego czterech zawodników notuje średnio w spotkaniu dwucyfrową ilość punktów.
Wśród tych zawodników jest nowy nabytek torunian Michael Umeh. W debiucie przeciwko drużynie Miasta Szkła Krosno zdobył 10 punktów, trafiając 4 z 9 rzutów z gry. Jest to jednak bardzo doświadczony koszykarz, potrafiący zdobywać seryjnie punkty, co pokazywał w swoim poprzednim zespole. Minione dwa lata spędził we włoskim Virtus Lavoro Bologna, dla którego w sezonie 2016/17 zdobywał średnio 16.75 punktu w meczu.