BK KVIS Pardubice to niepokonany zespół w tegorocznej edycji Alpe Adria Cup. Z bilansem 5:0 jest pewny awansu do kolejnej fazy rozgrywek z pierwszego miejsca grupy A, w której występuje również nasz MKS.

Czesi z Pardubic są jedną z rewelacji tegorocznych rozgrywek Alpe Adria Cup i do tej pory nie znaleźli pogromcy. Komplet 5 zwycięstw zawdzięczają przede wszystkim umiejętności narzucenie swojego stylu gry rywalom oraz dominacji na zbiórce. Co istotne Czesi świetnie radzą sobie na tablicach po obu stronach parkietu zbierając odpowiednio 14 piłek w ataku oraz 28,2 piłek w obronie. Obie wartości są najwyższymi spośród wszystkich zespołów biorących udział w rozgrywkach. Pardubice nie mają również większych trudności ze zdobywaniem punktów których w AAC odnotowywali średnio 88,6 (nomen omen pomimo zwycięstwa najmniej punktów zdołali rzucić naszemu MKS – 79). Ich mocną stroną było również efektywne dzielenie się piłką, które przynosiło im 20,2 asysty na mecz – 3 wynik w AAC.

W czeskiej ekstraklasie Pardubice nie prezentują, aż tak imponujących osiągnięć jak na arenie międzynarodowej. W chwili obecnej zajmują 5. Miejsce z bilansem 8 zwycięstw i 5 porażek. Niemniej jednak ich forma rośnie i w ostatnich pięciu ligowych spotkaniach przegrali tylko raz z BK Armex Decin (07.12.22r.). W rodzimej lidze przymioty zespołu z Pardubic, o których była mowa powyżej, są niwelowane przez bardziej wymagających rywali. Co ciekawe gracze Pardubic potrafią skutecznie powstrzymywać ataki przeciwników, którym pozwalają zaledwie na 74,6 pkt. na mecz (najlepszy wynik w lidze NBL). W ich obronie kluczową rolę odgrywają gracze wysocy, których w drużynie nie brakuje. David Pekarek, Mateo Colak, czy Robert Rikic to gracze pierwszej piątki, z których każdy może pochwalić się wzrostem powyżej 200 cm, które pozwalają im na znaczące ograniczanie pola manewru rywalom oraz skuteczną walkę o zbiórkę. Za rozegranie odpowiada Tomas Vyoral, który gdy tylko przebywa na parkiecie, to decyduje zarówno o tempie jak i sposobie rozegrania akcji, a nie rzadko to właśnie do niego należy ostatnie podanie.

W pierwszym spotkaniu obu drużyn rozegranym w dąbrowskiej hali Centrum górą byli goście z Pardubic zwyciężając 79:68. W tamtym meczu w drużynie prowadzonej przez trenera Dino Repesy kluczową rolę odegrał zdobywca double-double Robert Rikic – 12 pkt. i 11 zbiórek. Do jego dobrej dyspozycji dostosowali się koledzy z drużyny, z których trzech kolejnych zaliczyło dwucyfrową zdobycz punktową – Colak, Vyoral oraz Safarcik. W naszych szeregach świetnie spisywał się Alonzo Verge, który zdołał zaaplikować rywalom, aż 27 pkt., lecz jak się później okazało to nie wystarczyło do końcowego zwycięstwa.

Mecz pomiędzy BK Kvis Pardubice a MKS Dąbrowa Górniczą z pozoru wydaje się bez większego znaczenia. To prawda, że wynik tego spotkania nie będzie miał znaczenia dla układu w tabeli grupy A (Pardubice na pewno zajmą pierwsze miejsce, a MKS drugie) i oba zespoły awansują do kolejnej fazy rozgrywek, lecz z pewnością  zawsze lepiej zakończyć rywalizację w grupie ze zwycięstwem, a przecież mental bardzo często bywa kluczowy dla wyników osiąganych w turnieju. Poza tym mniejsza presja związana z tym spotkaniem może ośmielić obu szkoleniowców do podjęcia większego ryzyka, zaproponowania nowych rozwiązań, czy też udzielenia większej liczby minut zmiennikom i choćby dlatego mecz ten może okazać się bardzo ciekawy.

Rywalizację BK Kvis Pardubice vs MKS Dąbrowa Górnicza będzie można śledzić na kanale YouTube Alpe Adria Cup – TUTAJ