MKS II w trzeciej kolejce 2. ligi udał się na mecz wyjazdowy do Przemyśla, gdzie zmierzył się z lokalnymi Niedźwiadkami. Obie drużyny bardzo udanie rozpoczęły sezon dwukrotnie pokonując rywali i ich bezpośredni pojedynek dla jednej z ekip musiał oznaczać zakończenie zwycięskiej serii.

I kwarta meczu rozpoczęła się od ofensywnej koszykówki z obu stron. Gospodarze już od pierwszych minut spotkania imponowali skutecznością, a także stawiali twarde warunki na obu tablicach (w całym meczu zanotowali, aż 50 zbiórek!). Podopieczni trenera Wieczorka w pierwszej fazie gry starali się dotrzymywać tempa rywali i tym samym nie pozwolić im na zbudowanie zbyt dużej przewagi. Na niespełna 3 min. przed końcem pierwszej kwarty wyszli nawet na prowadzenie, które udało im się utrzymać zaledwie przez minutę i niestety był to jedyny taki moment w meczu. II kwartę gospodarze rozpoczęli od serii 12:0 i kompletnie zdominowali mecz. Nasi koszykarze nie potrafili złapać optymalnego tempa gry, mnożyły się kolejne straty i zawodziła skuteczność (w całym meczu zawodnicy MKS II rzucali ze skutecznością 30,8 %). Już przed przerwą Niedźwiadki wypracowały ogromną przewagę, korzystając z naszej niefrasobliwości oraz dominacji w strefie podkoszowej (z „pomalowanego” zdobyli, aż 72 pkt.) i po dwóch kwartach tablica wyników wskazywała na wynik 49:24.

Po powrocie na parkiet podopieczni trenera Puchalskiego nie zwalniali tempa i seryjnie zdobywali punkty, przy wysokiej skuteczności oddawanych rzutów. W zasadzie wszyscy zawodnicy gospodarzy zaprezentowali bardzo dobrą dyspozycję, a aż 7 z nich zanotowało dwucyfrową zdobycz punktową.  Nasi zawodnicy niestety nie byli w stanie nawiązać równorzędnej walki z tak dobrze dysponowanym rywalem i z każdą kolejną upływającą minutą rozdźwięk pomiędzy zespołami na tablicy wyników robił się co raz większy. Gospodarze ewidentnie poczuli swoją moc strzelecką i nie zamierzali zwalniać tempa, do samego końca atakując kosz rywala. Niestety ostatecznie mecz zakończył się prawdziwym blowoutem 110:51. Naszym koszykarzom nie pozostaje nic innego jak najszybciej zapomnieć o tym meczu, koncentrując się na przyszłości. Z uwagi na zmiany w terminarzu czasu na trening jest sporo, bo kolejny mecz MKS II rozegra dopiero 22 października udając się do Rzeszowa.

Niedźwiadki Chemart Przemyśl – MKS II Dąbrowa Górnicza 110:51 (24:19; 25:5; 26:14; 35:13)

MKS II Dąbrowa Górnicza: Kacper Margiciok – 10 pkt., Kacper Radwański – 10 pkt., Kacper Indyk – 7 pkt., Maksymilian Buszka – 6 pkt., Dawid Boryka – 5 pkt., Kamil Wójciak – 5 pkt., Kacper Dziedzic – 4 pkt., Brajan Płatek – 2 pkt., Robert Misiak – 2 pkt., Jakub Gdowik – 0 pkt.

Niedźwiadki Chemart Przemyśl: Maciej Puchalski – 17 pkt., Bartosz Bal – 15 pkt., Konrad Strzępek – 15 pkt., Jakub Kucharski – 14 pkt., Radosław Skubiński – 11 pkt., Kacper Majka – 11 pkt., Łukasz Uberna – 10 pkt., Rafał Kulikowski – 8 pkt., Rafał Serwański – 4 pkt., Michał Kindlik – 3 pkt., Bruno Chalicki – 2 pkt., Wiktor Majka – 0 pkt.