Jeszcze przed meczem MKS-u Dąbrowa Górnicza z Treflem Sopot, swoje domowe spotkanie rozegrali drugoligowcy trenera Wojciecha Wieczorka. Mimo tego, że w trzeciej kwarcie objęli prowadzenie, ostatnie 10 minut należało do gości i to oni opuszczali Halę Centrum ze zwycięstwem.

MKS II DĄBROWA GÓRNICZA – MCKIS TERMO-REX JAWORZNO 65:83 (14:22, 23:18, 20:20, 8:23)

STATYSTYKI

Ekipa z Dąbrowy po porażce z KS Pogoń Ruda Śląska na wyjeździe, wróciła do Hali Centrum na spotkanie z drużyną MCKIS Termo-Rex Jaworzno, która bije się w czołówce grupy C. Zatem mimo przewagi parkietu, faworytem do zwycięstwa była drużyna gości. Mimo to podopieczni trenera Wojciecha Wieczorka zmusili MCKiS do pracy prezentując dobrą postawę w drugiej i trzeciej kwarcie.

Po pierwszych 10 minutach MKS przegrywał 8 punktami, ale ekipa z Zagłębia szybko się podniosła i drugie 10 minut wygrała 23:18. W trzeciej odsłonie ich zaangażowanie nie spadło. Na pewnym etapie wyszli nawet na 6-punktowe prowadzenie po trafieniu Patryka Piszczatowskiego, co postawiło drużynę z Jaworzna pod ścianą.

Niestety miejscowi jeszcze przed trzecią kwartą pozwolili sobie odebrać prowadzenie, co wyraźnie wybiło ich z rytmu. Czwarta odsłona była zdecydowanie najgorszą w wykonaniu gospodarzy. Jaworzno ostatecznie powiększyło swoją przewagę do 18 oczek. 22 punkty dla gości zdobył Tomasz Bryzek. W obozie MKS-u 14 oczek zanotował Łukasz Lewiński, a kolejnych 13 dołożył Patryk Piszczatowski.

3 grudnia chłopaki zagrają wyjazdowy mecz z Weegree AZS Politechnika Opolska.