Takie wyniki zawsze budują. MKS Dąbrowa Górnicza pokonał na wyjeździe Arged BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski (84:73). – Przed tym meczem odbyliśmy jeden z najlepszych treningów w tym okresie przygotowawczym – mówi jeden z bohaterów wygranej Dominic Artis.

– Jako jednostka, jako zespół zdecydowanie idziemy we właściwym kierunku przygotowując się do startu rozgrywek w Energa Basket Lidze. I tak długo, jak będziemy skupieni i skoncentrowani na treningu oczekuję, że pójdziemy do przodu – mówi Artis, który w Ostrowie Wielkopolskim zaliczył 19 punktów, 6 asyst i 3 przechwyty.

Amerykański rozgrywający jest bez dwóch zdań jedną z kluczowych postaci w talii trenera Michała Dukowicza. Przeciwko „Stalówce” w końcu dobrze funkcjonowała defensywa. Po meczu z GTK – gdzie rywale zdobyli aż 109 punktów – było widać zdecydowaną poprawę.

– Przed meczem z GTK pracowaliśmy dużo nad naszą grą w ataku, żeby nadal się zgrywać i  złapać nasz rytm. Zdobyliśmy w Gliwicach 101 punktów, ale pozwoliliśmy rywalom zdobyć ich jeszcze więcej. Po meczu trener rzucił krótko, że nie będziemy wygrywać, jeżeli tak będziemy grać – ocenia nasz amerykański rozgrywający.

Co zatem wydarzyło się na przestrzeni zaledwie 3 dni? – Mieliśmy jeden „dzień wolny”, który spędziliśmy oglądając wideo i analizując wszystko, co potrzebujemy zmienić. Potem wyszliśmy i zaliczyliśmy jeden z najlepszych treningów podczas tego okresu przygotowawczego. Byliśmy w pełni skoncentrowani na tym, na co zwracał nam uwagę trener – dodaje.

– Dlatego jeżeli zapytasz mnie, co się stało w trakcie tych trzech dni odpowiedziałbym, że zdecydowanie bardziej skupiliśmy się na naszych zasadach gry w obronie, które musieliśmy „zaostrzyć” – zakończył.

MKS w Ostrowie Wielkopolskim wygrał swój trzeci mecz kontrolny na pięć rozegranych. Kolejne mecze już w piątek i sobotę podczas turnieju w Lublinie.