STELMET ENEA BC ZIELONA GÓRA – MKS DĄBROWA GÓRNICZA 89:97 (21:17, 22:26, 18:19, 28:35)

Mecz od udanej akcji szybko rozpoczął Michał Sokołowski, ale później obie drużyny chwilo zatrzymały się w ataku. MKS w pierwszych 6 akcjach zanotował 4 straty i dwa niecelne rzuty. Pierwsze punkty po trzech minutach gry zdobył Cleveland Melvin wykorzystując efektowne podanie alley-oop od Mateusza Zębskiego. Obie drużyny od pierwszych akcji były skupione na defensywie, przez co skuteczność wynosiła mniej niż 40%. Gospodarze przez całą kwartę utrzymywali prowadzenie, ale nie potrafili zdominować rywala. Wydawało się, że ta sztuka udała się Stelmetowi w trakcie II kwarty. Gracze Igora Jovovicia rozkręcali się w ataku, bardzo dobry fragment notował Quinton Hosley, a po celnym rzucie z dystansu Zeljko Sakicia przewaga wzrosła do 14 „oczek”. Dąbrowianie zdołali się jednak szybko otrząsnąć. W trakcie ostatnich trzech minut kwarty zanotowali serię 15:1 i na przerwę obie drużyny schodziły przy wyniku 43:43.

W drugiej połowie na prowadzenie zdołał wyjść MKS i to faworyzowani gospodarzy musieli gonić wynik. Bardzo dobrą kwartę zaliczył Deng Deng, który zdobył 9 punktów, zebrał 6 piłek i rozdał 2 asysty. Starali się odpowiadać Markel Starks (8 punktów) oraz Quinton Hosley (6), ale było to za mało by wyprzedzić rozkręcających się dąbrowian. Dodatkowo w ostatniej ćwiartce goście nadal się rozkręcali. Obudził się Cleveland Melvin, defensywa gospodarzy dalej nie potrafiła znaleźć odpowiedzi na Denga Denga, a w ważnych momentach punktował również Mathieu Wojciechowski. Po celnym rzucie wspominanego Denga przewaga MKS-u wynosiła już 14 „oczek”. Na zegarze pozostawały jedynie 2 minuty gry, więc Stelmet starał się jak najszybciej zniwelować stratę. Szukał szybkich możliwości rzutów, wysyłał gości na linie rzutów osobistych, jednak to nie wystarczyło. Dąbrowianie dowieźli wygraną do końca i tym samym doprowadzili do remisu 1:1. Następne mecze odbędą się w Dąbrowie Górniczej w Hali „Centrum” ósmego i dziesiątego maja.

Stelmet Enea BC Zielona Góra: Hosley 28, Starks 19, Sakić 12, Sokołowski 11, Koszarek 6, DeVoe 5, Hrycaniuk 4, Zamojski 4, Planinić 0, Traczyk 0

MKS Dąbrowa Górnicza: Deng 25 (11 zb), Wojciechowski 18, Richardson 13, Melvin 12, De Leon 9, Zębski 7, Gabiński 7, Kobel 6, Dawdo 0