Patryk Wieczorek w ostatnim czasie otrzymał od trenera Drażena Anzulovicia znacznie więcej szans w meczach z naprawdę groźnymi rywalami, o naprawdę dużą stawkę. Postanowiliśmy z nim chwilę porozmawiać o minionych tygodniach rywalizacji w PLK.

W ostatnich meczach dostawałeś więcej szans od trenera Anzulovicia. Jesteś zadowolony z tego jak się zaprezentowałeś?

Tak, w ostatnich meczach dostałem trochę więcej minut od trenera. Jestem naprawdę zadowolony z tego, jak się zaprezentowałem i jak wywiązywałem się ze swoich zadań i obowiązków na parkiecie.

Przed zespołem trudny mecz ze Słupskiem. Wygrana pozwoli wam przypieczętować play-offy. Atmosfera w drużynie chyba od dawna nie była tak dobra…

Słupsk to bardzo niewygodny przeciwnik, ale tak jak powiedziałeś – wygrana w tym meczu zapewni nam playoffy, więc na pewno będziemy bardzo zmobilizowani, aby wygrać to spotkanie. Atmosfer w drużynie na pewno poprawiła się po ostatnich zwycięstwach. Bardzo dobrze się dogadujemy na parkiecie, jak i poza nim, co daje bardzo fajne efekty w postaci dobrych meczów.

Myślicie już o play-offach, czy jednak skupiacie się przede wszystkim na dokończeniu sezonu zasadniczego?

Powoli zaczynamy już o nich myśleć, natomiast póki co koncentrujemy się na tym, aby wygrać dwa najbliższe mecze zarówno u siebie ze Słupskiem oraz na wyjeździe z Kutnem. Chcemy skończyć ten sezon na możliwie jak najwyższym miejscu.

Czego oczekujesz od siebie wychodząc na parkiet?

Przede wszystkim koncentruję się na tym, aby dać drużynie jak najwięcej pozytywnej energii zarówno w obronie, jak i w ataku.

Rozmawiał Michał Kajzerek