Wygrane wszystkie kwarty, 56% celnych rzutów z dystansu i 15 punktów przewagi na koniec meczu – to był bardzo udany mecz w wykonaniu Grupy Sierleccy Czarni Słupsk. Goście pokonali MKS, który zanotował szóstą ligową porażkę z rzędu.
Pierwsze punkty w meczu zdobył Mikołaj Witliński, ale bardzo szybko odpowiedział na nie Josip Sobin. Obie drużyny wymieniały się zdobytymi punktami i nikt nie potrafił zbudować wysokiej przewagi. Co prawda MKS zanotował serię 7:0, która dała pięciopunktowe prowadzenie, ale Billy Garrett wraz z Markiem Klassenem szybko odpowiedzieli celnymi rzutami z dystansu i wynik ponownie był w granicach remisu. Goście po dwóch pierwszych celnych rzutach Josipa Sobina znaleźli sposób na środkowego MKS-u, który jeszcze czterokrotnie próbował zdobyć punkty w tej kwarcie, ale ani razu piłka nie znalazła drogi do kosza.
Druga kwarta przez długo miała podobny obraz jak pierwsza. Obie drużyny grały bardzo mądrze, nie pozwalały, aby przeciwnik się rozpędził. Mimo to Grupa Sierleccy Czarni Słupsk ciągle prowadziła. Dodatkowo na 4 minuty przed końcem kwarty MKS zanotował przestój w zdobywaniu punktów. Dąbrowianie nie potrafili umieścić piłki w koszu, co nakręcało szybkie akcje gości. W niecałe dwie minuty przewaga wyniosła 10 oczek i utrzymała się do końca pierwszej połowy.
W III kwarcie podopieczni Mantasa Cesnauskisa przeprowadzili kolejny szturm, dzięki któremu przewaga urosła. Tym razem na zdobycie 8 punktów z rzędu potrzebowali zaledwie 45 sekund. Serię przerwał Devyn Marble, któremu pomogli Mike Lewis II i Milivoje Mijović, co pozwoliło zanotować serię 9:0 i zmniejszyć stratę do 10 oczek. Ostatnie słowo w kwarcie należało jednak do Bartosza Jankowskiego, który najpierw przechwycił piłkę, a następnie zdobył 2 punkty.
Pomimo dwucyfrowej straty gospodarze nie zamierzali poddawać się w czwartej kwarcie. Liderem drużyny był Devyn Marble, który w samej ostatniej ćwiartce zdobył 9 punktów, 4 zbiórki, 3 asysty i 2 przechwyty. MKS czterokrotnie niwelował różnicę do 8-9 punktów, jednak za każdym razem słupszczanie odpowiadali punktami i skuteczną grą w ataku. Dodatkowo grali bardzo mądrze i szukali przewinień, dzięki czemu aż 14 razy stanęli na linii rzutów wolnych, co przełożyło się na 13 punktów. W decydujących fragmencie gości do zwycięstwa poprowadzili Beau Beech III wraz z Billym Garrettem, którzy zdobyli po 10 punktów w IV kwarcie.
MKS Dąbrowa Górnicza – Grupa Sierleccy Czarni Słupsk 82:97 (20:21, 20:29, 18:20, 24:27)
MKS Dąbrowa Górnicza: Devyn Marble 25, Michał Nowakowski 18, Mike Lewis II 11, Milivoje Mijović 10, Steven Haney 10, Josip Sobin 6, Adam Brenk 2, Marcin Piechowicz 0, Jakub Motylewski 0, Filip Małgorzaciak 0, Wiktor Rajewicz 0
Grupa Sierleccy Czarni Słupsk: Marek Klassen 24, Beau Beech III 19 )13 zb), Billy Garrett 19, Bartosz Jankowski 9, Jakub Musiał 8, Mikołaj Witliński 7, Kalif Young 5, Dawid Słupiński 4, Adrian Kordalski 2, Błażej Kulikowski 0, Przemysław Szczepanek 0