Po serii spotkań domowych MKS czeka wyjazd. Co prawda Miasto Szkła zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli, ale ostatnie mecze pokazywały, że gracze Mariusza Niedbalskiego, potrafią walczyć o swoje.
SZANSE
Miasto Szkła Krosno wygrało jak do tej pory tylko dwa mecze w sezonie. Krośnianie notują jedynie 14.7 asysty na mecz, co jest aktualnie drugim najgorszym wynikiem w lidze. MKS swoich szans powinien szukać szczególnie w obronie 1 na 1, dlatego ważna będzie gra Bena Richardsona. Amerykański rzucający dał się już poznać jako bardzo dobry defensor, który zawsze był odsyłany do pilnowania najgroźniejszego z zawodników obwodowych rywala. Dodatkowo Richardson dysponuje dobrym rzutem zza łuku. Jak pokazał mecz z Legią Warszawa, gracze MKS-u potrafią się dodatkowo zmobilizować w trudnym momencie. Potwierdził to fakt, że aż pięciu zawodników miało dwucyfrową zdobycz punktową. Jeśli do takiej gry zawodnicy będą w stanie dodać mniejszą ilość strat, zwycięstwo będzie na wyciągnięcie ręki.
ZAGROŻENIA
Ponownie jak przed meczem z Legią powstaje pytanie, w jaki sposób uda się załatać dziurę na rozegraniu. Jakub Kobel jest aktualnie jedynym nominalnym rozgrywającym w składzie, przez co dużą liczbę minut na „jedynce„ dostaje Ben Richardson. W takim momencie Ben traci swój największy atut, jakim są rzuty z dystansu po zasłonie. Dodatkowo drużyna popełnia dużą ilość, często prostych i niewymuszonych strat. W ostatnim starciu było ich aż 18.
Obok wewnętrznych problemów MKS-u należy zwrócić na kilku zawodników gospodarzy czwartkowego meczu. Prym wiedzie przede wszystkim Jabarie Hinds, który zdobywając średnio 18.5 punktów w meczu, jest trzecim najlepszym strzelcem ligii, Jordan Loveridge trafia 43.3% rzutów z dystansu, co daje trzynaste miejsce w lidze. Pokazuje to, że oprócz dobrego rozgrywania piłki, kluczem do wygrania będzie też koncentracja w defensywie.