Wystarczy spojrzeć na dwa pierwsze miejsca w tabeli Polskiej Ligi Koszykówki, by szybko zdać sobie sprawę, jakiego widowiska możecie byś świadkami już jutro. Anwil Włocławek dotąd przegrał tylko raz. MKS Dąbrowa Górnicza pozostaje niepokonany w Hali Centrum. Kto zatem będzie górą?
SZANSE
5-0 w Hali Centrum i wsparcie kibiców drużyny będzie dla zawodników trenera Jacka Winnickiego przewagą nie do przecenienia. Koszykarze MKS-u na własnym gruncie czują dodatkową energię płynącą z trybun. To czynnik, którego absolutnie nie można lekceważyć, dlatego tak gorąco zapraszamy Was na sobotni mecz. Drużyna doskonale zdaje sobie sprawę, jak ważną częścią sukcesu są kibice stojący za ich plecami. Warto dla nich poświęcić ten sobotni wieczór, ponieważ są na fali!
W meczu ze Zgorzelcem największy wpływ na ostateczny rezultat miał duet Jovan Novak – D.J. Shelton. O ile Sheltona nie musimy Wam przedstawiać, bo doskonale wiemy na co go stać, to dla Novaka sobotnie starcie będzie debiutem w Hali Centrum. Serb jest bardzo zmotywowany i spróbuje zapewnić ekipie równie dużo energii, co w meczu z Turowem. Tam skończył mając na koncie 20 punktów i 4 asysty. Naprawdę wysoko postawił sobie poprzeczkę.
ZAGROŻENIA
Zgodnie z tym, co trener Winnicki mówił w powyższym filmiku – Anwil Włocławek na każdej pozycji ma groźnych graczy. Na sezon 2017/2018 coach Igor Milicić dostał naprawdę utalentowaną rotację i Anwil ponownie włączy się do walki o mistrzostwo. Gdy dysponujesz taką siłą, zwłaszcza po atakowanej stronie parkietu, to przeciwnikowi naprawdę trudno znaleźć słabe punkty. Nie oznacza to jednak, że drużyna z Włocławka jest nie do pokonania.
Na pewno kibice PLK z Dąbrowy Górniczej słyszeli już o Ivanie Almeidzie. Kandydat do miana najlepszego gracza sezonu. W dotychczasowych 10 meczach notował na swoje konto średnio 17 punktów, 6 zbiórek i 2 asysty trafiając 47% z gry i 33% za trzy. Almeida dał się poznać od strony gracza, który lubi zrobić widowisko – wjechać pod kosz i skończyć efektownie nad obręczą. Zatrzymanie takiego zawodnika wymaga zaangażowania całej drużyny. Bilety ciągle w sprzedaży – zapraszamy do Hali Centrum!