MKS Dąbrowa Górnicza wraca do rywalizacji. Już jutro koszykarze trenera Jack Winnickiego rozegrają wyjazdowe spotkanie z aktualnym liderem tabeli Energa Basket Liga – Anwilem Włocławek. Jak zawodnicy poradzą sobie po długiej przerwie?

SZANSE

W trakcie przerwy zespół z Dąbrowy Górniczej wzmocnił środkowy – Jarosław Trojan. Po kontuzjach Jakuba Parzeńskiego i Aleksandara Mladenovicia, zespół z Zagłębia potrzebował dodatkowego zawodnika pod kosz. We Włocławku Trojan będzie mógł potwierdzić swoją przydatność. Większość obowiązków pod koszem spadnie jednak na D.J.-a Sheltona, od którego dyspozycji będzie w dużej mierze zależał wynik.

Długa przerwa pozwoliła koszykarzom MKS-u wyleczyć mniejsze i większe urazy. Jak informowaliśmy, poza grą na czas bliżej nieokreślony jest Paulius Dambrauskas. W starciu z Anwilem szczególnie ważna będzie forma Bartłomieja Wołoszyna, który w trudniejszych chwilach jest w stanie wziąć zespół na własne barki. Ostatnie miesiące w wykonaniu Bartka były bardzo dobre.

ZAGROŻENIA

Najlepszym strzelcem oraz kandydatem do MVP jest Ivan Almeida. W 21 meczach sezonu, notował na swoje konto średnio 17,1 punktu, 5,7 zbiórki i 2,6 asysty. Niesamowicie atletyczny gracz, który często z dużą łatwością mija obrońców. Zatrzymanie go w pierwszej linii będzie jednym z największych wyzwań dla defensywy MKS-u. Równie groźny jest Paweł Leończyk, który trafia 65,3% z gry.

Anwil na własnym parkiecie to zdecydowanie najtrudniejsze wyzwanie, z jakim przychodzi się zmierzyć każdej drużynie ligi. W tym sezonie włocławianie przed własną publicznością jeszcze nie przegrali, mają bilans 10-0. Każda seria jednak kiedyś się kończy. Dąbrowianie na pewno nie będą bez szans i postarają się sprawić liderowi tabeli niespodziankę. Transmisja za pośrednictwem Emocje.TV!