W poprzednim sezonie MKS Dąbrowa Górnicza przegrał wszystkie pięć spotkań z BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski. Nie powinniśmy o tym wspominać na samym początku, zwłaszcza po serii dziewięciu zwycięstw z rzędu, niemniej brak sukcesów w starciu ze Stalówką podkreśla wagę środowego pojedynku.

SZANSE

Podopieczni trenera Jacka Winnickiego złapali znakomity rytm, co potwierdzali w zwycięstwach przeciwko ekipom z Gdynii i Lublina. Gra w ataku wygląda bardzo płynnie, z dużą wymiennością podań, dobrymi zasłonami i skuteczną egzekucją, czy to pod koszem czy z dystansu. W obronie z kolei poprawia się komunikacja, która jest absolutnie najważniejsza. Dąbrowianie są grupą dobrze się ze sobą czujących koszykarzy.

Apetyt rośnie w miarę jedzenia, więc MKS na pewno będzie oczekiwał do Aleksandara Mladenovicia równie dobrego występu, co w Lublinie, gdzie Serb całkowicie zdominował strefę podkoszową trafiając 8/8 z gry. Jego bezpośrednim rywalem będzie Adam Łapeta, więc zapowiada się naprawdę interesujący pojedynek. Wsparciem dla Mlade bez wątpienia będą dąbrowscy kibice.

ZAGROŻENIA

Trener Emil Rajković nie potrzebuje potwierdzać swojej klasy. Jest bardzo skrupulatny w przygotowaniu drużyny. Jeżeli coacha Jacka Winnickiego możemy nazwać najlepszym polskim trenerem w PLK, to szkoleniowiec Stali Ostrów jest wyróżniającą się postacią wśród trenerów zagranicznych. Możemy zatem mówić o jeszcze jednym bardzo istotnym pojedynku, czyli Winnicki vs. Rajković.

W ostatnim meczu Stal pewnie pokonała u siebie Polpharmę Starogard Gdański. Wspomniany Adam Łapeta zanotował 14 punktów trafiając 6/6 z gry. 15 punktów dołożył D.J. Richardson. Kolejny rywal MKS-u ma bardzo duży potencjał w ataku. Za wszystko odpowiada Aaron Johnson, który średnio notuje 8,4 asysty i jest w tym elemencie jednym z najlepszych graczy ligi. Bilety na kolejne starcie w Hali Centrum ciągle w sprzedaży!