MKS Dąbrowa Górnicza ostatni pojedynek przed krótką przerwą w rozgrywkach Polskiej Ligi Koszykówki rozegra z PGE Turowem Zgorzelec. W pierwszym starciu tych drużyn ekipa z zachodu zdominowała dąbrowian na własnym parkiecie. Zatem podobnie jak w starciu z Koszalinem, liczymy na rewanż.

SZANSE

Przede wszystkim kapitan MKS-u Dąbrowa Górnicza jest w formie, która sugeruje, iż będzie dla PGE Turowa Zgorzelec jednym z największych wyzwań w obronie. Piotrek Pamuła nie tylko skończył mecz z AZS-em Koszalin na stuprocentowej skuteczności za trzy. Pokazał także, jak łatwo potrafi kreować pozycje zarówno z piłką w ręce, jak i bez niej. Jest jednym z najgroźniejszych zawodników zza linią trzech w Polskiej Lidze Koszykówki i to atut, który koniecznie trzeba wykorzystać.

Z pierwszego meczu pomiędzy drużynami nie da się wyciągnąć zbyt wielu pozytywów, które MKS mógłby przenieść na spotkanie w Hali Centrum. Turów pokazał wówczas pełnie swoich możliwości, więc teraz może być tylko lepiej. Pewna wygrana z Koszalinem pozwoliła drużynie zatrzeć złe wspomnienia z Gdyni i Włocławka. Zespół przed starciem z PGE jest w dobrym położeniu, a przygotowanie mentalne jest bardzo istotne w kontekście szans na zwycięstwo.

Gramy u siebie, a to zawsze bardzo ważne w tak kluczowych starciach. Pokonanie Turowa umocni nas w gronie najlepszych drużyn PLK. Pamiętajcie, że na niedzielny mecz przychodzimy ubrani na Zielono! Każdy z kibiców, który pojawi się w Hali Centrum z zielonym elementem garderoby, dostanie 50% zniżki na wybrane produkty w naszym stacjonarnym sklepiku, a do zgarnięcia również 50% rabat na pizzę o nazwie “MKS” w pizzerii Moskva.

ZAGROŻENIA

Zespoły mają aktualnie taki sam bilans (11-8), więc to ważny pojedynek z perspektywy walki o fazę rozgrywek posezonowych. Tuż za Dąbrową Górniczą i Zgorzelcem są zespoły z Krosna, Słupska, Radomia, Szczecina i Starogardu Gdańskiego. Podopieczni trenera Mathiasa Fischera wygrali trzy z dziesięciu wyjazdowych pojedynków w sezonie, ale w tym wygrana z Anwilem Włocławek w niezwykle trudnej do zdobycia Hali Mistrzów.

W ostatnim ligowym meczu PGE pokonał u siebie King Szczecin w bardzo dobrym stylu. Aż sześciu zawodników rotacji przekroczyło dwucyfrowe wyniki punktowe. Na tle swoich kolegów wyróżniał się Denis Ikovlev. Zakończył mecz mając na koncie 14 punktów, 6 zbiórek i 6 asyst. Kolejnych 14 punktów i 5 asyst dołożył Michał Michalak. Zagrożenie może przyjść z różnych stron.

Zespół ze Zgorzelca jest na pierwszym miejscu w statystyce “punkty na mecz”. Podopieczni trenera Fischera dysponują jedną z najlepszych ofensyw w lidze. Zdobywają średnio 82,4 punktu. Dlatego tak kluczowa będzie w tym spotkaniu obrona miejscowych. MKS w tej samej statystyce jest na 5. miejscu. Najlepszym strzelcem ekipy jest wspomniany Michał Michalak, który trafia 45% z dystansu! Ten mecz już jutro o 18:00. Bilety ciągle dostępne.

16640939_1277731125628259_1069654091395407766_n