Po przerwaniu serii dziewięciu zwycięstw z rzędu w ostatnim meczu z BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski, MKS Dąbrowa Górnicza wraca do rywalizacji w PLK i w niedzielę zmierzy się z GTK Gliwice – beniaminkiem tegorocznych rozgrywek. To będzie pierwsze ligowe starcie między ekipami.

SZANSE

Goście z Ostrowa Wielkopolskiego byli dla koszykarzy z Dąbrowy jak kubeł zimnej wody. Do rywalizacji z GTK, ekipa z Zagłębia pojedzie nieco odświeżona i na pewno w stu procentach skoncentrowana na zadaniu. Z Gliwicami przed pierwszym ligowym starciem mierzyliśmy się już kilka razy w sparingach, więc trener Jacek Winnicki ma odpowiednio dużo informacji, by dobrze przygotować swoich zawodników.

Dąbrowianie grają w tym sezonie na znacznie lepszej skuteczności za trzy trafiając 36% swoich prób do 30% rywala. W starciu ze Stalą skończyło się na 6/20 z dystansu, więc jest sporo miejsca do poprawy. Najlepszymi strzelcami MKS-u są Bartłomiej Wołoszyn (44,2%) i Aaron Broussard (42,4%). Obaj będą kluczowymi postaciami starcia w Gliwicach.

ZAGROŻENIA

Beniaminek w tym sezonie zaskakiwał nawet faworytów, więc mimo bilansu 3-12, absolutnie Gliwic nie można lekceważyć. W jednym z ostatnich meczów byli bardzo bliscy wygranej z aktualnym mistrzem – Stelmetem BC Zielona Góra. Mają w swoim składzie doświadczonych Polaków i kilku obcokrajowców gotowych zaskoczyć formą, gdy nie jesteś odpowiednio przygotowany. Jutro dostaną wsparcie lokalnej publiczności.

Szczególnie zmotywowany bez wątpienia będzie Paweł Zmarlak, dla którego to pierwszy mecz w ekstraklasie przeciwko swojej byłej drużynie. Ale przede wszystkim MKS musi uważać na Jonathana Williamsa. Rzucający GTK notuje średnio 15,9 punktu trafiając 51% z gry i 36% za trzy. Jeśli nie wybieracie się do Gliwic pomóc MKS-owi, transmisje obejrzycie za pośrednictwem Emocje.TV!