Podopieczni trenera Drażena Anzulovicia w kolejnym meczu Polskiej Ligi Koszykówki zagrają z AZS-em Koszalin. To zaległe starcie 12. kolejki, której mecze odbyły się w ostatni tydzień starego roku. Gracze obu ekip nie mieli zbyt dużo czasu na odpoczynek po swoich ostatnich potyczkach, ale dla dąbrowian to szansa, by wrócić na ścieżkę zwycięstw po dwóch przegranych z rzędu.
SZANSE
MKS Dąbrowa Górnicza to czwarta najlepiej rzucająca drużyna w lidze. Zespół trafia 46,7% swoich rzutów, co potwierdza jego przynależność do ligowej czołówki. Dąbrowianie mają w swojej rotacji wiele ofensywnego talentu i m.in. dzięki temu rywalizują w górnej części tabeli Polskiej Ligi Koszykówki. Jednak, by tam się utrzymać, konieczne jest wygrywanie także na wyjazdach. Pod tym kątem ekipa z Zagłębia ma sporo miejsca do poprawy i w Koszalinie dostanie szansę, by wprowadzić do swojej gry kolejne usprawnienia.
W ostatnim meczu dąbrowian z bardzo dobrej strony zaprezentował się Jakub Parzeński. Na pewnym etapie pierwszej kwarty nasz środkowy miał trzy posiadania z rzędu zakończone punktami. W tym jedno celnym trafieniem z dystansu, co jest nietypowe dla tak wysokiego zawodnika. Jakub wszedł w nowy rok będąc w niezłej formie i w trakcie starcia z Akademikami może być atutem w walce z takim mocarzem, jakim jest Darrell Harris.
Ciągle nie widzieliśmy na co tak naprawdę stać Byrona Wesleya. Amerykanin dopiero odkrywa niuanse gry w systemie chorwackiego szkoleniowca. W poprzednim meczu z Miastem Szkła Krosno przeplatał lepsze momenty z gorszymi. Mimo to udało mu się zanotować 14 punktów. Niewątpliwie ma wielki talent i ciągle czekamy na mecz, w którym potwierdzi ogromny potencjał zarówno po atakowanej, jak i bronionej stronie parkietu.
ZAGROŻENIA
Szczelność defensywy MKS-u przetestują m.in. Jakub Zalewsi i Remon Nelson. Ten pierwszy jest najlepszym strzelcem za trzy AZS-u trafiając średnio 38,1% swoich prób. Z kolei Amerykanin ma w drużynie najwyższą średnią oczek na mecz z wynikiem 12,8. Szczególnie dobrze wyglądał w wygranym przez koszalinian starciu z Rosą Radom na własnym parkiecie. Zanotował 21 punktów, zebrał 6 piłek i rozdał 4 asysty. Jest trudny do zatrzymania, gdy złapie odpowiedni rytm.
Zespół trenera Piotra Ignatowicza w ostatnim meczu pokonał na wyjeździe Siarkę Tarnobrzeg prezentując naprawdę dobrą, zbalansowaną koszykówkę. Zawodnicy AZS-u nie pozostawili gospodarzom żadnych szans rozgrywając znakomitą czwartą kwartę. Defensywę z Dąbrowy czeka naprawdę trudne wyzwanie, jeśli miejscowi utrzymają dobry rytm i nadal będą atakować z taką zawziętością i precyzją. Z drugiej jednak strony – MKS ma znacznie lepsze zasieki niż Siarka.
– Przede wszystkim cieszy to, że wszyscy są zdrowi i do kolejnego meczu przystąpimy w pełnym składzie – mówił na przedmeczowej konferencji trener Ignatowicz. Tymczasem w MKS-ie trwa walka z typowymi zimowymi dolegliwościami. Sztab robi wszystko, by postawić graczy na nogi. Jutrzejszy mecz obejrzycie za pośrednictwem Emocje TV. Wyniki na żywo znajdziecie także na naszych mediach społecznościowych – Facebooku i Twitterze.