W pierwszym meczu w 2023 roku i zarazem pierwszym meczu rundy rewanżowej 2. Ligi koszykówki mężczyzn MKS II niestety nie sprostał zespołowi Basket Hills Bielsko Biała. W pierwszym meczu obu drużyn, który został rozegrany w dąbrowskiej hali Centrum górą był MKS II wygrywając 85:72. Tym razem górą byli bielszczanie i dość pewnie pokonali naszych zawodników.
Pierwsza kwarta spotkania od początku nie układała się po myśli naszych zawodników. Pierwsze punkty zdołali oni zdobyć dopiero po niespełna 3 minutach gry, gdy Kacper Margiciok skutecznie wykończył lay-up. W tym momencie bielszczanie w pewnym sensie utracili swoją skuteczność, z kolei po stronie MKS II znakomity fragment gry odnotował Brajan Płatek, który w przeciągu niecałych dwóch minut zdobył 8 pkt., dwukrotnie trafiając zza linii 6,75 m (w całym spotkaniu trafił 4 z 6 prób za 3 pkt.). Goście z Dąbrowy Górniczej wykańczając kolejne akcje w ofensywie zbudowali nawet przewagę 14:8, lecz w tym momencie przebudził się Wojciech Zub, który poprowadził swoich kolegów do odrabiania strat i po I kwarcie to właśnie Basket Hills było na prowadzeniu – 22:20. W pierwszej akcji II kwarty Kamil Wójciak doprowadził do remisu, a celne rzuty wolne Dawida Boryki przywróciły prowadzenie MKS II, które jednak nie trwało zbyt długo. Gospodarze przeprowadzili run 13:0 i objęli zdecydowane prowadzenie, którego już nie oddali do końca pierwszej połowy schodząc na przerwę na prowadzeniu 51:40.
Po zmianie stron podopieczni trenera Wieczorka usiłowali odwrócić obraz meczu i III kwartę rozpoczęli od runu 7:0 ograniczając straty z pierwszej połowy. Gospodarze nieco zaskoczeni naporem rywala pozwalali na co raz więcej dąbrowianom, którzy skrzętnie korzystali z zaistniałej sytuacji i po 5 minutach III kwarty zbliżyli się na dwa punkty straty 57:59. Podopieczni trenera Grzegorza Błotko otrząsnęli się jednak z tego marazmu i w dużej mierze za sprawą świetnie dysponowanego duetu Zub – Kozaczka ponownie wypracowali przekonywującą przewagę i po 30 minutach gry tablica wyników wskazywała na prowadzenie Baket Hills 76:61. W ostatniej części spotkania przewaga gospodarzy stała się jeszcze bardziej widoczna. Dobra postawa bielszczan w połączeniu ze sporą niefrasobliwością naszych graczy, którzy popełniali sporo strat, spowodowała, że mecz stał się dość jednostronny i ostatecznie zakończył się przekonującym zwycięstwem Basket Hills Bielsko Biała 101:75.
Kluczem do zwycięstwa bielszczan z pewnością była bardzo dobra egzekucja błędów popełnianych przez graczy MKS II – zdobyli aż 31 pkt. ze strat rywala. Dobrze radzili sobie również w szybkim ataku, który często kończyli zdobyczą punktową. Nasi gracze nie potrafili również skutecznie utrudniać przeciwnikom gry pod własnym koszem i pozwalali im na ponawianie swoich akcji i zdobywanie punktów „drugiej szansy” – 14 pkt. Na uwagę zasługuje kolejne double-double w tym sezonie w wykonaniu Kacpra Margicioka, który skompletował 13 pkt. i 11 zbiórek, a do tego miał 7 asyst.
Basket Hills Bielsko Biała – MKS II Dąbrowa Górnicza 101:75 (22:20; 29:20; 25:21; 25:14)
MKS II Dąbrowa Górnicza: Dawid Boryka – 18 pkt., Brajan Płatek – 15 pkt., Kacper Margiciok – 13 pkt., Kamil Wójciak – 10 pkt., Maksymilian Buszka – 6 pkt., Jakub Wojdała – 6 pkt. Robert Misiak – 4 pkt., Karol Tokarz – 3 pkt., Adam Kępski – 0 pkt., Mateusz Skrzypek – 0 pkt.
Basket Hills Bielsko-Biała: Wojciech Zub – 21 pkt., Robert Kozaczka – 19 pkt., Arkadiusz Biel – 14 pkt., Grzegorz Szybowicz – 12 pkt., Maciej Koćma – 11 pkt., Piotr Łucka – 7 pkt., Jakub Fenrych – 4 pkt., Mateusz Adamus – 4 pkt., Oskar Janicki – 4 pkt., Jakub Wróbel – 3 pkt., Filip Rejowski – 2 pkt.