W ramach 8. Kolejki 2. ligi do Dąbrowy Górniczej zawitała KS Cracovia 1906 Yabimo. Koszykarze MKS II przystępowali do meczu z nadzieją na odwrócenie złej passy i przełamanie we własnej hali, niestety rywal okazał się za silny i zwycięstwo trafiło do Krakowa.

Spotkanie mocno otworzyła Cracovia, która w przeciągu pierwszych 2 minut meczu zaliczyła run 9:0! Serię krakowian przerwał w końcu celnym lay-upem Kacper Margiciok, a MKS II odpowiedział rywalom zdobyciem kolejnych 8 punktów z rzędu. Mecz stał się zdecydowanie bardziej wyrównany, a wynik oscylował wokół remisu i dopiero dwa celne rzuty wolne Kacpra Dziedzica tuż przed końcem I kwarty spowodowały, iż MKS II wyszedł na prowadzenie 18:16 po pierwszych 10 minutach gry. W drugiej odsłonie spotkania podopieczni trenera Wieczorka poprawili grę w obronie mocno ograniczając poczynania rywala, który w II kwarcie zdobył tylko 11 pkt. W ofensywie z kolei skuteczność również nie zawodziła i ostatecznie koszykarze MKS II na przerwę schodzili prowadząc 41:27.

W III kwarcie zawodnicy Cracovii odrobili praktycznie wszystkie straty. W końcu zaczęli trafiał rzuty trzypunktowe, w których przewodził świetnie dysponowany Patryk Hałka (w całym meczu trafił 5 z 6 rzutów za 3 pkt.). Po stronie MKS II dobre minuty zapisał Maksymilian Buszka, który w III kwarcie zdobył 10 pkt., trafiając dwa rzuty zza linii 6,75 m. W ostatniej odsłonie meczu goście prowadzeni przez trenera Kasperzeca zwiększyli pressing na rywala, na co niestety nasi koszykarze nie potrafili właściwie odpowiedzieć. Po stornie MKS II zaczęły mnożyć się straty (w całym meczu było ich, aż 17), które umożliwiały przeciwnikom zdobywanie kolejnych łatwych punktów. W szeregach gospodarzy pojawiła się frustracja, która przełożyła się na rosnącą liczbę fauli. Cracovia kontrolowała przebieg końcówki spotkania i ostatecznie zwyciężyła 78:70. Do końcowego niekorzystnego rezultatu bez wątpienia przyczyniły się straty, które dały, aż 22 pkt rywalom jak również słaba skuteczność rzutów za 3 pkt. – 6 trafionych na 25 prób (24 %). Na wyróżnienie zasługuje jednak Kacper Margiciok, który na parkiecie spędził pełne 40 min. podczas których zanotował double—double 13 pkt. i 16 zbiórek, a do tego dołożył 6 asyst, 5 przechwytów oraz 2 bloki.

MKS II Dąbrowa Górnicza – KS Cracovia 1906 Yabimo 70:78 (18:16; 23:11; 14:27; 15:24)

MKS II Dąbrowa Górnicza: Kamil Wójciak – 16 pkt., Kacper Margiciok – 13 pkt., Dawid Boryka – 10 pkt., Maksymilian Buszka – 10 pkt., Karol Tokarz – 8 pkt., Kacper Dziedzic – 7 pkt., Brajan Płatek – 4 pkt., Kacper Indyk – 2 pkt.

KS Cracovia 1906 Yabimo: Dawid Golus – 22 pkt., Patryk Hałka – 21 pkt., Mateusz Łopatkiewicz – 18 pkt., Kacper Nowak – 13 pkt., Mateusz Mularczyk – 2 pkt., Andrzej Schabowski – 2 pkt., Piotr Korczyński – 0 pkt., Miłosz Stypiński – 0 pkt., Oliwier Bona – 0 pkt., Michał Kaliński – 0 pkt., Wojciech Seliga – 0 pkt.