Na otwarcie turnieju kibice dostali dwie zacięte rywalizacje. O 16:30 na parkiet Hali Centrum wybiegli zawodnicy TBV Startu Lublin i BK JIP Pardubice. Drużyny wymieniały się ciosami, ale to zespół Startu wyszedł z tego pojedynku zwycięsko pokonując rywala z Czech 83:77. Aż 24 punkty zanotował na swoje konto nowy rozgrywający lublinian, ale znany kibicom z Polski – James Washington.
MKS Dąbrowa Górnicza międzynarodowy turniej zainaugurował z rywalem, który od lat rywalizuje w międzynarodowych ligach. Smoki Mińsk przyjechały do Zagłębia w mocnym składzie, m.in. z Chrisem Czerapowiczem, który w poprzednim sezonie był objawieniem PLK w barwach Miasta Szkła Krosno. W składzie zespołu znajduje się także David Kravish. Wysoki w rozgrywkach 2016/2017 występował dla Czarnych Słupsk. Zatem perspektywa na ten pojedynek wyglądała naprawdę interesująco.
Zespół Jacka Winnickiego wyszedł do gry w pełnym składzie i przy okazji zaprezentował kibicom nowe domowe stroje. Od samego początku znacznie skuteczniejszą koszykówkę prezentowali gospodarze. Szczelna, szybko zamykająca pozycje obrona, pozwoliła napędzać atak i zaskoczyć Smoki tempem gry. Szczególnie dobrze wyglądali Aaron Broussard i Jakub Parzeński. Center MKS-u trafił 4/5 z gry i do przerwy miał na swoim koncie 8 punktów. Gości w grze utrzymywał Czerapowicz. Jego rzuty pozwoliły Smokom zredukować stratę do 2 oczek po 20 minutach.
Zespoły sprostały oczekiwaniom i dostarczyły naprawdę dobre koszykarskie widowisko. W drugiej połowie wiele gry dąbrowian oparło się na duecie Paulius Dambrauskas – Piotr Pamuła. Rozgrywający agresywnie atakował kosz zapewniając sobie kolejne wizyty na linii rzutów wolnych (10/14 FT), z kolei kapitan drużyny celnie mierzył z dystansu kończąc z dorobkiem 14 punktów (3/5 za trzy), co było najlepszym wynikiem wśród graczy MKS-u. W ostatecznym rozrachunku dąbrowianie zatrzymali Mińsk na zaledwie 55 punktach.
Już dzisiaj drugi dzień rywalizacji. O 16:30 Start Lublin zmierzy się ze Smokami Mińsk, natomiast o 19:00 Pardubice zagrają z gospodarzem. Zapraszamy po bilety oraz karnety na sezon!
MKS DĄBROWA GÓRNICZA – SMOKI MIŃSK 64:55 (23:14, 10:17, 18:10, 13:14)
MKS: Pamuła 14, Dambrauskas 12, Broussard 10, Parzeński 10, Kowalenko 7, Shelton 6, Wołoszyn 5, Gabiński 0, Kucharek 0, Wieczorek 0
Smoki: Czerapowicz 20, Vabishchevich 9, Kravish 8, Wiggs 5, Paliashchuk 5, Korzh 4, Salash 2, Semianiuk 2,