Półfinałowy mecz w ramach Final Four Alpe Adria Cup przyniósł wiele koszykarskich emocji. Znakomita dyspozycja rzutowa naszych zawodników oraz efektywna obrona zapewniła nam awans do finału Alpe Adria Cup!
Wynik spotkania otworzył Joe Chealey trafiając dwa rzuty wolne. Szybko wyrównał Luca Gasic wykańczając swoją akcję celnym lay upem. Stan zbliżony do remisu utrzymywał się przez kilka kolejnych minut. Następnie dąbrowianie otworzyli się w rzutach zza linii 6,75 m. Swoje rzuty trafiali Drame, Mokros oraz dwukrotnie Bluiett, który w jednej z sytuacji zaliczył nawet akcję 3+1. Dzięki dobrej dyspozycji rzutowej po 5 minutach meczu, MKS wypracował ośmiopunktową przewagę. Podopieczni trenera Winnickiego starali się grać szybko, dzieląc się piłką w ofensywie i szukając kolejnych pozycji do rzutów trzypunktowych – tylko w I kwarcie nasi zawodnicy trafili 6 z 11 rzutów. W obronie niestety pojawiło się kilka błędów co zaowocowało kolejnymi faulami i 8 rzutami wolnymi dla rywala – na szczęście trafili tylko 5 z nich. W końcówce tej części gry z dobrej strony pokazał się Shane Gatling, który zniwelował straty BC Komarno do czterech punktów – 23:27 dla MKS.
W początkowej fazie II kwarty za rozegranie odpowiadał Marcin Piechowicz, dzięki czemu otworzyły się pozycje dla Chealeya, który w ciągu niespełna 2 minut zdobył 6 pkt., na które złożyła się skuteczna akcja „and 1” oraz rzut zza linii 6,75 m. U Słowaków pojawiło się trochę frustracji, której emanacją był faul niesportowy Gatlinga. MKS z każdą upływającą minutą nabierał co raz większego rozpędu skutecznie wykańczając swoje akcje, co zaowocowało dwucyfrową przewagą. Zawodnicy z Komarna nie zamierzali tracić kontaktu z rywalem i prowadzeni przez swojego lidera – Stuckeya Jr., starali się zniwelować straty. Jednakże dzięki bardzo dobrej postawie naszych zawodników pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem MKS 56:44.
Po zmianie stron obie ekipy miały pewne problemy ze skutecznością i niemoc strzelecką MKS przełamał dopiero po niespełna 2 minutach rzutem z wyskoku Gerry Blakes. Nasi zawodnicy po początkowych trudnościach zaliczyli run 7:0 i znacząco powiększyli swoje prowadzenie (w szczytowym momencie było to 19 pkt. – 68:49). Po stronie BC Komarno nadal występowały problemy ze skutecznym wykańczaniem swoich akcji ofensywnych, jedyne zagrania zapewniające im punkty były to penetracje w wykonaniu Gasica i Volarika. MKS w tej części gry również nie imponował skutecznością, lecz jednocześnie kontrolował przebieg spotkania i utrzymywał bezpieczną przewagę, która na koniec III kwarty wynosiła 73:58.
IV kwartę bardzo udanie otworzył Ousmane Drame, który dominował w strefie podkoszowej i zdobywał kolejne punkty. Następnie rzutem trzypunktowym popisał się Jarosław Mokros, a Joe Chealey dołożył 2 kolejne punkty z penetracji i przewaga MKS urosła do 21 pkt.! – 82:61. W ostatnich fragmentach meczu trener Winnicki skorzystał z szerokiej rotacji, a swoją szansę wykorzystał Maciej Kucharek, który w niespełna 2 minuty zdobył 5 pkt. Choć nie można odmówić BC Komarno woli walki to różnica klas pomiędzy obiema zespołami w dniu dzisiejszym była zdecydowanie po stronie MKS i nasi zawodnicy zwyciężyli zdecydowanie 96:70 awansując tym samym do wielkiego finału Alpe Adria Cup!
MKS Dąbrowa Górnicza – BC Komarno 96:70 (27:23; 29:21; 17:14; 23:12)
MKS Dąbrowa Górnicza: Trevon Bluiett – 25 pkt., Ousmane Drame – 18 pkt., Gerry Blakes II – 16 pkt., Joseph Chealey – 15 pkt., Martin Krampelj – 6 pkt., Jarosław Mokros – 6 pkt., Maciej Kucharek – 5 pkt., Marcin Piechowicz – 4 pkt., Kacper Radwański – 1 pkt., Wiktor Rajewicz – 0 pkt., Krystian Zawadzki – 0 pkt.
BC Komarno: Vuk Djordjevic – 17 pkt., Demarkus Tremayne Stuckey Jr. – 15 pkt., Luka Gasic – 14 pkt., Shane Gatling – 8 pkt., Milijan Markovic – 6 pkt., Samuel Volarik – 5 pkt., Branislav Pipiska – 3 pkt., Marek Foltin – 2 pkt., Martin Danielic – 0 pkt., Ladislav Gergely – 0 pkt.