W ostatnim spotkaniu przed przerwą na Puchar Polski oraz mecze KoszKadry, nasz MKS będzie gościł we własnej hali Enea Zastal BC Zielona Góra, który z bilansem 10:9 zajmuje 8. pozycję w Energa Basket Lidze i co raz śmielej zgłasza swoje aspirację do tegorocznych play-off.

Drużyna Zastalu Zielona Góra W obecnym sezonie prezentuje się powyżej przedsezonowych przewidywaniach koszykarskich ekspertów, którzy sugerując się informacjami o zmniejszonym budżecie stawiali ich raczej poza strefą walki o play-off. Zielonogórzanie prowadzeni przez jednego z najbardziej „medialnych” wśród obecnych trenerów Energa Basket Ligi – Olivera Vidina, spisują się jednak bardzo dobrze. Co prawda w meczach przeciwko topowym drużynom ekstraklasy zazwyczaj schodzą z parkietu pokonani (wyjątek z pewnością stanowi zwycięstwo z Anwilem z 15.01.23r.), to w pozostałych meczach wystrzegają się jakichkolwiek potknięć i konsekwentnie kompletują kolejne punkty. W ostatnim czasie w „koszykarskim światku” za sprawą trenera Vidina dość głośno było o „zajebistej atmosferze”, która panuje w Zastalu i patrząc na zaangażowanie i radość z gry jego podopiecznych, nie sposób zaprzeczyć tym twierdzeniom.

W obecnym sezonie roster skompletowany przez włodarzy klubu należy do najmłodszych w lidze, dość powiedzieć, że najstarszym zawodnikiem jest Sebastian Kowalczyk, który 25 marca skończy 30 lat. Pomimo młodego wieku koszykarze Zastalu wydają się prezentować dużą dojrzałość boiskową, konsekwentnie realizując założenia taktyczne nakreślone przez sztab szkoleniowy. Ich znakiem rozpoznawczym jest wysoki i intensywny pressing, który przynosi im średnio 8,5 przechwytu, co jest najlepszym wynikiem w całej Energa Basket Lidze (przechwytują piłkę podczas 11,3 % posiadań rywali!). Konstruując swoje akcje ofensywne dość oszczędnie oddają rzuty zza linii 6,75 m – 24,2 na mecz, koncentrując się raczej na kreowaniu akcji pod koszem rywala. Grając w kontakcie z przeciwnikiem potrafią zarówno skutecznie kończyć swoje akcje jak też wymuszać faule, które prowadzą ich średnio 23,7 razy na linię rzutów wolnych. Ich defensywa to z pewnością nie jest monolit, lecz wskaźnik DRtg% na poziomie 109,2 (liczba punktów jakie pozwalają zdobyć rywalom na 100 posiadań) nie przynosi im żadnej ujmy.

W zespole Zastalu nie ma jednego zdecydowanego lidera, lecz kolektyw, który stara się wzajemnie uzupełniać. Procent posiadania piłki rozkłada się stosunkowo równo na poszczególnych graczy. Na uwagę zasługuje jednak środkowy Alen Hadzibegovic, który jest wymieniany w gronie najlepszych centrów w całej Energa Basket Lidze. Serb zdobywa średnio 15,8 pkt. oraz zbiera 8,1 piłki, a w obecnym sezonie, aż w 6 meczach notował double-double. Korzystając ze swojego atletyzmu i warunków fizycznych sieje również postrach pod własnym koszem, gdzie dotychczas rozdał już 26 bloków (3. wynik w EBL), a w meczu przeciwko Kingowi Szczecin (02.10.22 r.) zaliczył ich, aż 5! Kluczowym zawodnikiem Zastalu wydaje się jednak być ich kapitan – Przemysław Żołnierewicz. Popularny „Żołnierz” na parkiecie spędza średnio 31:23 min. podczas, których zdobywa 14,8 pkt., rozdaje 3,9 asysty oraz notuje 1,7 przechwytu. Jego cechy charakterystyczne to zaangażowanie, atletyzm i wszechstronność. Swoimi znakomitymi występami zasłużył na powołanie do kadry Polski, która już 23 lutego będzie rozgrywała swój mecz przeciwko Austrii w sosnowieckiej hali (spotkanie w ramach pre-kwalifikacji do Mistrzostw Europy 2025).

Zielonogórska drużyna występy w Energa Basket Lidze z powodzeniem łączy z występami na arenie międzynarodowej rywalizując w European  North Basketball League, gdzie w 6 meczach grupowych odnieśli 4 zwycięstwa i awansowali do kolejnej fazy rozgrywek.

Wszystkich fanów basketu z Dąbrowy Górniczej i okolic zapraszamy do Hali Centrum im. Zygmunta Cybulskiego 12.02.23 r.  godz. 17:30

Bilety do kupienia TUTAJ

Mecz będzie można również obejrzeć na kanale Polsat Sport Extra.