Pierwsza odsłona dwumeczu z BC GGMT Vienna zakończyła się zwycięstwem gospodarzy z Hallmann Dome. Zawodnicy MKS próbowali nawiązać równorzędną walkę, lecz ostatecznie musieli uznać wyższość rywali.

Na kilka godzin przed rozpoczęciem meczu ogłoszono dwie istotne informacje, które zdecydowanie negatywnie rzutowały na rotację MKS. Po pierwsze oficjalnie potwierdzono przenosiny Devyna Marble’a do Zastalu Zielona Góra, a po drugie okazało się, iż kontuzja Milivoje Mijović, której nabawił się podczas meczu z Anwilem, wyklucza go z gry w koszykówkę do końca sezonu.

Rzut sędziowski wygrał Jozo Rados, jednak pierwsze punkty w meczu zdobył dla MKS Josip Sobin w indywidualnej akcji pod koszem. Wiedeńczycy szybko odpowiedzieli za sprawą Jogeli, jednakże ich licznik zdobytych punktów na dłuższą chwilę zatrzymał się na tych 2 oczkach. Zawodnicy MKS wykorzystali niefrasobliwość rywali i zaliczyli „run” 7:0 (punktowali: Piechowicz 3 pkt., Sobin 2 pkt., Fenner 2 pkt.). W dalszej części I kwarty austriacy opanowali emocje i rozpoczęli systematyczne odrabianie strat i na 3 minuty przed końcem tej części gry przegrywali zaledwie 9:11. Następnie akcję 2+1 zaliczył Vrabac po faulu Fennera i gospodarze przegrywali już tylko jednym punktem. Koszykarze MKS wytrzymali napór przeciwnika i ostatecznie zakończyli pierwszą odsłonę meczu prowadząc 19:17.

II kwartę od mocnego uderzenia rozpoczął MKS dzięki celnej trójce Małgorzaciaka, jednakże dąbrowscy koszykarze na dłuższą chwilę zatrzymali się na tym wyniku, z czego skwapliwie skorzystali rywale przejmując prowadzenie po serii 7 zdobytych punktów. Na szczęście ich dwu punktowe prowadzenie trwało zaledwie kilka sekund ponieważ faulowany Lewis II wykorzystał 2 rzuty osobiste doprowadzając do remisu 24:24. Mecz nabrał kolorów a obwodowi gracze obu ekip Andre Jones oraz Mike Lewis II postanowili wymienić się celnymi rzutami zza linii 6,75 m. Niestety w dalszej części spotkania wiedeńczycy zaznaczyli swoją przewagę, którą w dużej mierze zbudowali opierając się na zbiórce i punktach drugiej szansy, których w całej pierwszej połowie uzyskali 11, przy zaledwie 2 pkt. zawodników MKS… Gospodarze korzystając z dobrze dysponowanych Jonesa i Vrabaca (obaj zdobyli po 10 pkt. do przerwy) próbowali wypracować dwucyfrową przewagę, lecz dzięki fade awayowi Lewisa II oraz dobitce Piechowicza równo z syreną, pierwsza część meczu zakończyła się prowadzeniem BC GGMT Vienna 40:35.

III kwarta rozpoczęła się od celnej trójki Vujosevica, na którą dosyć szybko odpowiedział równie skutecznie D.J. Fenner, a to w cale nie był koniec festiwalu strzeleckiego. W przeciągu następnych kilkudziesięciu sekund zza linii 6,75 m trafiali jeszcze Jogela dla gospodarzy i ponownie Fenner dla gości. Następnie dzięki akcji 2+1 Lewisa II oraz skutecznej akcji indywidualnej Sobina MKS doprowadził do remisu 48:48. W tym momencie austriacy postanowili jednak znacząco przyspieszyć grę i wykorzystując dobry spacing dość szybko ponownie wyszli na kilkupunktowe prowadzenie. Pewną emanacją trudności, które napotkał zespół MKS w tej części gry były 3 faule popełnione przez Jakuba Motylewskiego w przeciągu niespełna minuty… Ostatecznie III kwarta zakończyła się prowadzeniem BC GGMT Vienna 65:54.

Ostatnia kwarta niestety nie przyniosła już znaczącej zmiany obrazu gry. Zawodnicy MKS raz po raz atakowali rywali, którzy jednak, ani na moment nie pozwolili im nawiązać kontaktu. Wiedeńczycy kontrolowali przebieg spotkania i punktowali przeciwników akcjami z szybkiego kontrataku. Bez wątpienia dąbrowskim koszykarzom nie można odmówić ambicji i woli walki, lecz dzisiejszego wieczoru rywal okazał się po prostu za silny. Z obserwacji przebiegu meczu, po stronie MKS, należy wyróżnić bez wątpienia Mike’a Lewisa II zdobywcę 21 pkt., 6 zbiórek i 2 asyst oraz Adama Brenka, który wchodząc z ławki dał zespołowi 13 pkt. Ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem BC GGMT Vienna 83:76. Już w najbliższą środę okazja do rewanżu!

MKS Dąbrowa Górnicza – BC GGMT Vienna  76:83 (19:17; 16:23; 19:25; 22:18)

MKS Dąbrowa Górnicza: Mike Lewis II – 21 pkt., Marcin Piechowicz – 8 pkt.  , Caio Pacheco – 4 pkt. , Josip Sobin – 8 pkt., D.J. Fenner – 15 pkt., Filip Małgorzaciak –  5 pkt., Adam Brenk – 13 pkt., Alan Czujkowski – 0 pkt., Jakub Motylewski – 2 pkt.

BCGGMT Vienna: Andre Jones – 16 pkt., Bogic Vujosevic – 18 pkt., Adin Vrabac – 14 pkt., Michael Hughes – 11 pkt., Jozo Rados – 6 pkt., Ivan Siriscevic – 5 pkt., Tauras Jogela – 13 pkt.