Zarówno MKS Dąbrowa Górnicza, jak i Enea Astoria Bydgoszcz nie osiągnęło jeszcze zwycięstwa w obecnym sezonie. Spotkanie będzie zatem niezwykle ważne dla obydwu drużyn.
Drużyna z Bydgoszczy w minionej kolejce grała z Legią Warszawa, z którą przegrała 81:98. W tym samym czasie drużyna prowadzona przez trenera Alessandro Magro, z powodu przełożonego meczu IV kolejki, mogła skupić się na trenowaniu i likwidowaniu błędów. Jednym z takich mankamentów jest obrona rzutów z dystansu. MKS pozwalał w dotychczasowych spotkaniach trafiać rywala zza łuku ze skutecznością 42.3% (gorsza w tym elemencie jest jedynie… Astoria. Ich rywale trafiają 46.4% takich rzutów).
PRZEDMECZOWE WYPOWIEDZI
Jakub Motylewski – Mieliśmy teraz dłuższą przerwę, co na pewno wpłynęło na więcej pracy. Mogliśmy przygotować się do nadchodzącego meczu, skupić się na różnych detalach, m.in. na obronie, nad tym, jak ma wyglądać nasza gra w tym elemencie. Poprawiliśmy nasze zagrywki, żeby każdy jeszcze lepiej wiedział, co ma robić i jaką ma rolę. Jesteśmy skoncentrowani i gotowi jechać po pierwsze zwycięstwo.
Robert Skibniewski – Jedziemy z dużymi nadziejami do Bydgoszczy. Spotkają się dwie drużyny, które nie zaznały jeszcze zwycięstwa w tym sezonie, więc można powiedzieć, że jest to mecz za 4 punkty. Jest to mecz telewizyjny, więc myślę, że obydwie drużyny będą odczuwały jakiś dodatkowy dreszczyk z tym związany. Po naszym ostatnim meczu ligowym w Radomiu mieliśmy dłuższą przerwę. Staraliśmy się wykorzystać ją najbardziej produktywnie, jak tylko było to możliwe. Pracowaliśmy nad błędami, które popełniliśmy w tym ostatnim spotkaniu. Mam nadzieję, że zostały one wyeliminowane i uda się to odnotować w najbliższym meczu z Astorią. Jedziemy w pełnym składzie, praktycznie wszyscy są zdrowi oprócz Patryka Wieczorka, który jest kontuzjowany od początku sezonu. Liczymy na pierwsze zwycięstwo w tym sezonie, a następnie marsz w górę ligowej tabeli.
NA CO UWAŻAĆ?
Liderem bydgoskiej drużyny jest bez wątpienia Corey Sanders jr., który jest odpowiedzialny za zdecydowaną większość akcji ofensywnych. Na parkiecie spędza średnio 32 minuty. W tym czasie oddaje 15.8 rzutów z gry, co przekłada się na 19.8 punktów. Jest to jednak zawodnik, który preferuje wejścia pod kosz, oddając mniej rzutów z dystansu. Nie można jednak zapominać o umiejętnościach tego gracza na rozegraniu, co również jest widoczne w statystykach – Sanders jr. notuje średnio po 6.5 asysty.
Uwagę należy również zwrócić na młodych polskich zawodników. Jakub Nizioł oraz Michał Krasuski mają wiele do udowodnienia i rozgrywają udany sezon. Więcej jak do tej pory pokazał Nizioł, który jest drugim strzelcem drużyny. Trafia 52.5% rzutów z gry (43.5% za trzy) i jest jednym z głównych zagrożeń Astorii w ataku. Michał Krasuski to natomiast zawodnik, który jest reprezentantem młodzieżowych reprezentacji Polski. W poprzedniej kolejce pierwszy raz zagrał jako zawodnik wyjściowej piątki na parkietach Energa Basket Ligi i jest to zdecydowanie gracz, którego warto obserwować.
Skład Enea Astoria Bydgoszcz:
Rozgrywający: Marcin Nowakowski, Corey Sanders jr., Adrian Sobkowiak
Rzucający: Michał Aleksandrowicz, Michał Chyliński, Paulius Dambrauskas
Niski Skrzydłowy: Michał Krasuski, Jakub Nizioł
Silny Skrzydłowy: Tomislav Gabrić, Dorian Szyttenholm
Środkowy: Łukasz Frąckiewicz, Paweł Kopycki, Markus Loncar
LIDERZY DRUŻYN
Punkty: Sacha Killeya-Jones (17.3) – Corey Sanders jr. (19.8)
Zbiórki: Sacha Killeya-Jones (9) – Łukasz Frąckiewicz (8.3)
Asysty: Lee Moore (4.7) – Corey Sanders jr. (6.5)
Przechwyty: Lee Moore (2) – Corey Sanders jr. (1.3)
Bloki: Sacha Killeya-Jones (2) – Michał Krasuski (1.7)
EVAL: Sacha Killeya-Jones (20.3) – Corey Sanders jr. (20.3)
HISTORIA BEZPOŚREDNICH SPOTKAŃ W EKSTRAKLASIE
Sezon 2019/20
Enea Astoria Bydgoszcz – MKS Dąbrowa Górnicza 89:93
MKS Dąbrowa Górnicza – Enea Astoria Bydgoszcz 72:86