Podopieczni trenera Wojciecha Wieczorka walczyli długo i momentami grali lepiej, ale w ostatecznym rozrachunku szalę zwycięstwa przechyliła na swoją stronę drużyna Weegree AZS Politechnika Opolska w kolejnym meczu zmagań drugiej ligi.
WEEGREE AZS POLITECHNIKA OPOLSKA – MKS II DĄBROWA GÓRNICZA 88:74 (18:20, 19:17, 27:22, 24:15)
To był szósty wyjazdowy mecz MKS-u Dąbrowa Górnicza w tym sezonie i niestety piąta porażka. Zespół z bilansem 3 wygranych i 9 porażek zajmuje 10. miejsce w tabeli drugiej ligi. Przed chłopakami z Zagłębia jeszcze sporo walki. Cieszy na pewno fakt, że do gry po długiej rehabilitacji wrócił Łukasz Majchrowski. Skończył mecz z dorobkiem 8 punktów i 8 zbiórek.
Do szatni drużyny schodziły z remisem 37:37. Mimo że to gospodarze przystępowali do tego pojedynku w roli faworyta, MKS początkowo był w stanie odpierać ataki, zmuszając przeciwnika do ciężkiej pracy. Jeszcze po trzeciej kwarcie, którą AZS wygrał różnicą 5 punktów, dąbrowianie mieli szansę na skuteczną pogoń. Ostatecznie jednak doświadczenie rywala wzięło górę i podczas ostatnich 10 minut drużyna Weegree przypieczętowała wygraną.
30 punktów dla zwycięzców zdobył Bartosz Koszela. Najlepszymi strzelcami ekipy z Zagłębia byli Patryk Piszczatowski – 14 punktów, 6 zbiórek, 3 asysty, Adam Skiba – 14 punktów, 3 zbiórki, 6 asyst i Łukasz Lewiński – 18 oczek. Kolejny mecz MKS zagra w Przemyślu 11 grudnia.